The Martin Family (2017-2019)
Prezentowane prace w większości pochodzą z 2017 roku. Cykl fotografii powstał podczas odwiedzin u wyjątkowej rodziny zamieszkującej niewielką miejscowość na Lubelszczyźnie. Martinowie przyjechali do Polski ze Stanów Zjednoczonych w listopadzie 1993 roku wraz z innymi rodzinami ze wspólnoty protestanckiej zwanej Amiszami. Plan założenia w Polsce wspólnoty nie powiódł się i choć inni wrócili do ojczyzny, oni pozostali rozpoczynając nowe życie, które konsekwentnie opierają na naukach płynących z Pisma Świętego. Egzystowanie ściśle związane z naturą i jej cyklem nie wyklucza jednak drobnych odstępstw takich jak korzystanie z elektryczności, samochodów czy maszyn rolniczych, dzięki którym mogą być niemal samowystarczalni. Rodzina zajmuje się głównie rolnictwem zapewniając byt sobie, ale także sprzedając nadprodukcję żywności. Są ze sobą bardzo związani. Codziennie rano całą rodziną zasiadają do stołu wznosząc modlitwę. Dzieci do poziomu ósmej klasy szkoły podstawowej uczą się w domu pomagając także rodzicom w pracach polowych, w warsztacie, czy w opiece nad zwierzętami. Martinowie żyją skromnie, po swojemu. Często spotykają się z niezrozumieniem, ale chyba jedynie tych, którzy nie mieli okazji ich poznać. Wraz z upływem czasu zaaklimatyzowali się w Polsce stając się tym samym integralną częścią lokalnej społeczności. 

The presented works mostly date back to 2017. The series of photographs was created during a visit to a remarkable family living in a small village in the Lublin region. The Martins came to Poland from the United States in November 1993, along with other families from a Protestant community known as the Amish. Their plan to establish a congregation in Poland did not succeed, and although others returned to their homeland, they stayed, starting a new life firmly based on the teachings of the Holy Scriptures. Living closely connected to nature and its cycle does not exclude minor deviations such as using electricity, cars, or agricultural machines, which allow them to be almost self-sufficient. The family primarily engages in farming, ensuring their own livelihood while also selling surplus food. They are very close-knit. Every morning, the entire family sits down together to pray. The children are homeschooled up to the eighth grade, also helping their parents with fieldwork, in the workshop, or taking care of the animals. The Martins live modestly, in their own way. They often encounter misunderstanding, but perhaps only from those who have not had the chance to get to know them. Over time, they have acclimatized to Poland, becoming an integral part of the local community.